Wobec wszystkich krytyków Powstania zastanawiam się, czy woleli by oni, aby Powstańcy zachowali się jak bezradni 14-latkowie wobec nadchodzącego Breivika? Tym bardziej, że przecież niejeden z nich nie może zrozumieć dlaczego nikt nie próbował Breivika unieszkodliwić, a zamiast tego dzieciaki potrafiły tylko SMSować 'zabijają nas'.